Z okazji kanonizacji Jana Pawła II postanowiłam zaangażować się w sprzedaż "ciast kanonizacyjnych" , organizowaną przez moją parafię (dobrowolna ofiara miała stać się dofinansowaniem rekolekcji letnich dla młodzieży). Nie miałam prawie żadnego pomysłu, jakie ciasto upiec. Nie chciałam robić niczego z kremem i nadzieniem, gdyż uznałam, że ciasto takie mogło by się szybciej zepsuć. Z pomocą przyszła mi pani Wiesia, mama mojego chłopaka, która podsunęła mi pomysł na ciasto - zebrę.
S K Ł A D N I K I :
(średniej wielkości tortownica lub mała prostokątna blacha do piernika bożonarodzeniowego)
- 5 jajek
- 2,5 szklanki mąki poznańskiej
- dwie łyżeczki proszku do pieczenia
- 1,5 szklanki cukru
- szczypta soli
- szklanka oleju
- szklanka oranżady (fanta, sprite, 3 cytryny itp.)
- 2 łyżki kakao
- dodatkowe dwie łyżki mąki poznańskiej
P R Z Y G O T O W A N I E :
1. Jajka oraz cukier ubij/zmiksuj na jasnożółtą masę. Dodaj 2,5 szklanki mąki wymieszanej z proszkiem do pieczenia i solą, a następnie olej i oranżadę. Wszystko ostrożnie wymieszaj i zmiksuj, aż do całkowitego połączenia się składników.
Jajka z cukrem |
2. Powstałą masę podziel na dwie części. Do jednej dodaj kakao, do drugiej dodatkową mąkę i jeszcze raz zmiksuj. Wylewaj na blachę wysmarowaną tłuszczem na przemian masy jasną i ciemną, tworząc okręgi - najpierw nalej na środek blachy trochę masy jasnej (nie rozprowadzaj po blaszce!), następnie na środek masy jasnej wylej trochę masy ciemnej, później na środek masy ciemnej wylej trochę masy jasnej i tak dalej (aż do całkowitego zapełnienia się blachy).
3. Piecz w temperaturze 170 st C przez około 30 min. Kiedy ciasto wystygnie, możesz dodać mu smaku, zdobiąc polewą czekoladową, na którą przepis znajdziesz tutaj oraz migdałami)
bon appétit!
0 komentarze:
Prześlij komentarz